piątek, 27 lipca 2012

Rozdział 11

                                   Następnego dnia budzę się w swoim własnym łóżku, a co najlepsze nie wiem jakim sposobem się tu znalazłam. Odwracam głowę,a  tam karteczka i stokrotka.
" Tak ślicznie spałaś, że nie chciałem cię budzić. Śniadanie masz na dole. Nagrywamy dzisiaj piosenki, więc zobaczymy się wieczorem. Jenna kazała ci przekazać, że wyjeżdża gdzieś z Arturem.
P.S Nie martw się. Spałem na kanapie. Nie chciałem zostawić cię samej xX
                                                                                                                       Harry"
- Jaki on kochany- pomyślałam. Znowu wyjechała?Mam już tego dość! Jest jeden dzień, za chwilę wyjeżdża.O co tu do cholery jasnej chodzi? Nie mam pojęcia. Musze ją o to zapytać.
A co do Harolda to na szczęście spał na kanapie.Na szczęście! Bogu,dzięki! Nie, żeby coś, ale parą jesteśmy dopiero od hmm...kilku godzin,więc spać od razu w jednym łóżku nie będziemy. Godzina punkt 10. Wzięłam zimny prysznic dla orzeźwienia.Ubrałam się w to i powędrowałam do kuchni.
-Ooo! Naleśniki!! Ja go kocham normalnie!- powiedziałam sama do siebie,gdy ujrzałam jaki Loczek przygotował mi posiłek. Kocham? Co ja wygaduję?Chyba mnie porąbało! Takie wyznanie, to trochę za dużo. Jak na razie czuję,że mogę mu ufać, ale czy to wystarczy, żeby z kimś być? Mam nadzieję, że niedługo się to wyjaśni.Na razie dam sobie spokój z tymi rozmyśleniami. A propo dziś musimy powiedzieć, o tym chłopakom. Co oni na to? Co na to Zayn? Jeśli on nie myślał o mnie udzielając tego wywiadu, to dlaczego ja się teraz mam nim przejmować? Dlaczego? Może dlatego, że przy nim czuję ,że żyję, po prostu jestem sobą?Może własnie dlatego,że jest czuły, opiekuńczy i kochany? Może dlatego,że mamy tyle wspólnych tematów do rozmów? Może dlatego, ze chciałam i chcę spędzać każdą minutę mojego życia przy jego boku? Może dlatego, że go kocham? Tak, kocham go.Kocham Zayn'a, ale on mnie zranił, a ja zgodziłam się być z Harry'm, więc postaram się, aby nasz związek był jak najlepszy.
*
- Boisz się?- zapytał Loczek.
-Ale czego?-odparłam.
-Ich reakcji
- Chyba powinni to uszanować. Przynajmniej mam taką nadzieję... Dobra, boję się-powiedziałam przytulając się do niego ostatni raz przed wejściem do ich domu.
*OCZAMI ZAYN'A*
-Chcielibyśmy wam coś ogłosić- oznajmiła i razem z Harry'm podnieśli się z kanapy. Oczekuję najgorszego... Jestem na to przygotowany...Jestem...Jestem- powtarzałem sobie w myślach.
- Jesteśmy parą-powiedział mój przyjaciel.
Na te słowa coś we mnie pękło. Chciałem udać,że wszystko w porządku, że się cieszę, ale tak nie jest! Nie dam rady. Nie będę kłamać. Wstałem i pobiegłem na górę, słyszałem jak woła mnie Lay, ale nie reagowałem. To był zbyt duży szok. Zamknąłem się w swoim pokoju, rzuciłem na łóżko, założyłem słuchawki na uszy, włączyłem muzykę i cały czas myślałem o tym, że jeden z moich najlepszych przyjaciół właśnie odebrał mi to, co najbardziej kochałem, czyli Laylę. Dziewczynę, w której zakochałem się, gdy ją po raz pierwszy ujrzałem. Dziewczynę, która zawładnęła całym moim sercem, a przez jeden głupi błąd ją straciłem.Straciłem ją już chyba na zawsze, bo po tym, co usłyszałem nie mam już nawet cienia nadziei, że kiedykolwiek ją odzyskam.
*OCZAMI LIAM'A*
-Pójdę do niego- zaproponowała Layla.
-Nie pójdziesz-zabronił jej Loczek.
-Harry zrozum...To moja wina...
-Wcale nie twoja tylko jego.Sam zawalił ten wywiad- stwierdził Niall, za co oberwał ode mnie w potylicę.
-Ja pójdę.- oznajmiłem.
-Ale Liam...-prosiła Lay, ale nie zwróciłem na to uwagi,tylko powędrowałem do sypialni mulata.
-Stary, otwórz!- powiedziałem stojąc przed drzwiami, ale nikt nie odpowiedział.
-I tak tam wejdę! Mam zapasowe klucze-poinformowałem go,co widocznie zadziałało i Zayn otworzył.
-Czego?-zapytał.
-Chcę porozmawiać.
-Ale po co?
-Żebyś poczuł się lepiej-odparłem.
Niechętnie, ale jednak wpuścił mnie do środka. Usiadłem na fotelu, a on na łóżku. Po chwili milczenia zapytał:
- Ale dlaczego tak szybko? Minęło dopiero 2 dni, a oni już są razem.Jeszcze na dodatek Harry'ego na noc nie było. I bóg wie, co oni tam robili.
-Przestań! Dobrze wiesz, że Layla taka nie jest!- ochrzaniłem go.
- Masz rację, przepraszam...-powiedział zmieszany.
-Nie chciałem pytać, ale dlaczego ty właściwie nie powiedziałeś w tym cholernym wywiadzie,że jesteście razem?
-Paul mi kazał...-odpowiedział
-Co?!- wykrzyknąłem zdziwiony.
-To co słyszałeś Liam. Paul mi kazał
- Ale dlaczego?-spytałem
- Zaczął mi coś nawijać o tym, że przez to stracimy fanki i, że dla Lay tak też będzie lepiej. Postawił mnie przed faktem dokonanym i nawet nie miałem jak,jej o tym powiedzieć, bo kazali nam już wywiad zaczynać.-odrzekł ze spuszczoną głową.
- O ja pierd... Ale musiałeś mówić, że to nikt ważny? Strasznie ją tym zraniłeś...- rzekłem
- A co miałem powiedzieć?- zapytał.
- No w sumie to nie wiem... Ale powiedziałeś to z taką lekkością..-stwierdziłem
-Że co?! Co ty pieprzysz?!-wykrzyknął-Wiesz jak mi było trudno! Ja ją kocham, nie rozumiesz? Kocham ją!!! -wrzasnął.
-Dobra rozumiem. Nie musisz tak wrzeszczeć! Sąsiadów mamy jakbyś nie pamiętał- próbowałem go uspokoić.
- Mam w dupie sąsiadów! Skończyłeś już tą durną pogawędkę? Tak? To wyjdź!- wypchnął mnie z pokoju i zatrzasnął drzwi.
Nigdy się tak nie zachowuje...Nigdy tak na mnie nie nakrzyczał...Nigdy nie wyrzucił mnie z pokoju... Musi być naprawdę wkurzony..Ale w sumie to mu się nie dziwię, bo przez głupie widzi misie drugiej osoby on stracił swoją drugą połówkę... Nie wiem co ma teraz zrobić. Nie wiem jak mu pomóc. Jak na razie wiem tyle, że nie mogę wyjawić nikomu tego, czego się dzisiaj dowiedziałem,bo to by wszystko zniszczyło.
*OCZAMI LAYLI*
Liam wrócił,ale powiedział, że niczego sensownego się nie dowiedział i, że Zayn nie chce teraz z nikim rozmawiać, więc mam nawet nie próbować, bo to nic nie da.
-To może upieczmy babeczki?-zaproponowałam na rozluźnienie atmosfery.
-Tak!Tak!tak! Ale z czekoladą! Albo nie! Jogurtowe! Nie! Z owocami i bitą śmietaną!- wykrzyczał radośnie Niall.
-To może wszystkie?-oznajmiłam
-Marchewkowe też?- zapytał Lou.
-A są takie w ogóle?- zdziwiłam się.
-Żartujesz sobie? Pewnie, że są!- uświadomił mi.
-Ale ja takich nie potrafię, więc rób sobie sam.
- No, dobra już mi przeszło-oznajmił Tomlinson.
-A czy my w ogóle mamy składniki?- jako jedyny mądry zapytał Liam.
-Ale to Zayn miał w tym tygodniu robić zakupy!- zaprotestował Horanek na rozkaz pójścia do Tesco, ale Payne natychmiastowo zmroził go spojrzeniem, więc ten bez słowa wyszedł.
*
Chłopcy wygonili mnie z kuchni, co było dla mnie wielkim szokiem. Stwierdzili, że sami sobie poradzą,a ja im będę tylko przeszkadzać. No okej. Jakoś przeżyje. Tylko boję się, co tam później zastanę. Już to widzę. Oni i kuchnia w mące, pełno talerzy, ciasta wszędzie na około...
Rzuciłam się na kanapę i zaczęłam oglądać jakieś bajki w Tv.
-Kurde nie wytrzymam!- pomyślałam. Zabronili mi tam wchodzić,ale trudno... Stanęłam w drzwiach i osłupiałam.
-Ja myślałam, ze zastanę tutaj pobojowisko, a tymczasem tutaj jest...CZYSTO- stwierdziłam z naciskiem  na ostatnie słowo.
- Kobieto! O co ty nas posądzasz?- wykrzyknął Louis.
-Wydaje mi się, że chyba o to...- powiedział Harry obsypując mi twarz mąką.
-Pożałujesz tego- nie zostałam mu dłużna i również obsypałam go mąką.
- Twoje loczki! One nie są już...już takie piękne!- krzyknął przerażony pan Marchewa.
- Twoje włosy już też!- oznajmił Liam wysypując mu na głowę całe opakowanie białego proszku. O co go zupełnie, ale to zupełnie nie podejrzewałam.
- Jak mogłeś!- wrzasnął piskliwym głosikiem Tomlinson- Będziesz tego żałował!- dodał rozbijając mu dwa jajka na głowie, na co razem z Harrym wybuchnęliśmy śmiechem.
My sobie tu małą bitwę urządzamy, a nasz Głodomor schował się pod stołem i bitą śmietanę wpieprza.
- Panowie, został nam jeszcze jeden!- oznajmiłam im wskazując na Horanka. Chłopak się przestraszył i szybko nam uciekł, zamykając się w łazience.
- Masz tu coś- powiedział Harry dotykając mojego nosa.
-Tak mąkę geniuszu, którą ty mnie obsypałeś zupełnie bez...- nie dokończyłam, bo mnie pocałował.
W tym pocałunku trwaliśmy chyba dość długo, bo Lou wykrzyczał.
- Przestańcie! Pożygam się za chwilę!
- Zazdrosny?- przekornie zapytał Harry.
- O ciebie? Nie- odpowiedział i wyszedł z "lekko" ubrudzonej kuchni...

Z babeczek nie wyszło nic, bo je spaliliśmy. A tak a propo: Dzięki Liam za kupno nowego piekarnika i pozbieranie starego z ogródka, gdyż dwaj debile tacy jak Harold i Louis wyrzucili go przez okno, bo "źle piekł". Zapewniam wszystkich, że oni normalni nie są...
A Zayn jak zamknął się u siebie tak do tej pory nie wyszedł i zdaniem Payne'a jeszcze długo tam posiedzi. W ogóle nie wiem co mam robić. Wiem, ze on się męczy i to w dodatku przeze mnie. Ale w sumie to też jego wina, bo mógł powiedzieć prawdę w tym cholernym wywiadzie...
-------------------------------------------------------
HI! Xxx  (po 6 dniach) :D
MATKOO! :O 31 komentarzy w 6 dni? Kocham Was <33
Dzięki za klikanie reakcji  <33
Wy Animki jak możecie to się podpisujcie jakoś! :DD
Dziękuję GABI, która nas tak popiera <3 ten rozdział jest dla Ciebie :**
Dziękuję również Anonimowi,któremu nie podoba się to odpowiadanie-nie ma problemu. nie chcesz,nie czytaj. Nikt Cie nie zmusza :) Tylko następnym razem się podpisz,a nie jako anonim,taka rada.:D

Rozdział kolejny? Nie wiemy kiedy... Kiedyś na pewno :D Wyczuwam mały postój w pisaniu,ale tylko mały :P Hahahah :0
       

                                                       Do napisania! <33


P.S Hahahah,widzę,że większość chce,żeby była z Zaynem To się jeszcze okaże. Trzeba było namieszać!
      "Kaiss" - "prawie koniec",jeszcze dużo przed nami. Z 10 rozdziałów będziecie musieli przeżyć :D Mam   tylko nadzieję,że coś z tego wyjdzie :)

48 komentarzy:

  1. Jaki rozdział< 33
    mam dylemat
    harry czy zayn .xDDDD
    nno nie wiem bo tak to cały czas mi zayn pasował <33 a teraz harry ?. C :
    dzięki <33 no bo jak waz nie popierać jak jesteście zajebiste bejbeee <33
    wasza wielka fanka <33
    GABI <33

    OdpowiedzUsuń
  2. K*rwa noo ma być Zayn ;( Biiedaczek !
    Ale rozdział cudny !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ups zapomniałam Domi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no no ale sie poroboiło xd
    tez bym wolala zeby z Zaynusiem byla ale to nie moja decyzja z kim bedzie ;pp
    Kaska :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Noo nareszcie sie doczekalam ! Kolejny zarombisty rozdział ! Kurcze nie spodziawałan sie takiego obrotu akcji ! Mino tego jednak wolee Zayna ;3

    patka <3

    OdpowiedzUsuń
  6. o Boże zajebisty rozdział ;)

    ...Bajeczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie to jest prawie koniec !
    10 rozdziałów takiego zajebistego opo to nic ;/
    Pociągnij to jeszcze jeszcze .. i może jeszcze ...
    A rozdział wyjebany z kaloszy xd
    Wiem, że możesz pisać dłuższe rozdziały ..
    Informuj mnie na gg o ile możesz 3872068 ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. jejj świetny rozdział ! wiec jednak z Harrym bedzie ahh ;/ wole zayna ale ok...
    julka

    OdpowiedzUsuń
  9. Osz Ty ! Mam nadzieję że sie okaże ze bedzie z Zaynem a rozdzial jak najbardziej extra !
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  10. Jej tego bloga poleciła mi przyjaciółka i muszę jej przyznać , że jest cudowny ! Super sie dzieje ahh i czekam z niecierpliwoscia na nastepny !

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział kiedy kolejny ? Sandra xd

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak to prawie koniec ? Teraz akcja sie dopiero rozkręca ! Ej pisz jeszcze ! <3 Czekam na następny cudny rozdzia;)



    Natasza :p

    OdpowiedzUsuń
  13. Biedny Zayn :/ Już nie mogę się doczekać następnego jesteście geniallne :* <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Zayn...;( strasznie mi go szkoda ;( ale rozdział jak zwykle jest przegenialny heh ;) i już nie mogę sie doczekac nastepnego !
    Dominika xx

    OdpowiedzUsuń
  15. MASZ RACJĘ JAK KOMUŚ SIĘ NIE PODOBA TO NIECH NIE CZYTA I KONIEC !!! MI OSOBIŚCIE BARDZO SIĘ PODOBA I CZEKAM NA KOLEJNEGO ;) ŻANETA XXX

    OdpowiedzUsuń
  16. Cud , miód i orzeszki xd

    OdpowiedzUsuń
  17. Noo przepiękny ten rozdział ! Strasznie szkoda mi Zayna ;(
    Mam nadzieję ,że Layla będzie z Zaynem...
    Monia XD

    OdpowiedzUsuń
  18. Aleee superr ! :) Masz WIEELKI talent :* Czekam na nn ;) Przy okazji zapraszam do mnie : remember-me-niall.blogspot.com - liczę na kom ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. NASTEPNYYYYYY!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowny jak zawsze !

    OdpowiedzUsuń
  21. OoOo jej jaki biedaczek Malik ;(
    Ona musi być z Zaynem ! A rozdział piękny jest jak zwykle ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. No po prostu rewelacja !

    OdpowiedzUsuń
  23. Helloo <3 jestem Ela i strasznie podoba mi się to opowiadnie , ale ona musi byc z Zaynem <3

    OdpowiedzUsuń
  24. I kurcze no tak mi szkoda Zayna ;( Ja myślę , że jednak ona postara się być z Malikiem <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Layla Ty normalnie kurcze no musisz być z Zaynem ;/ ale rozdział super !

    OdpowiedzUsuń
  26. no kochana cudniutki rozdzialek ;p tylko troszke szkoda mi Zayna... zasluzyl sobie ale mysle ze bedzie razem z Layla ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam nadzieję , że ten postój nie będzie długi ?! Bo ja już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału <3 Sindi <3

    OdpowiedzUsuń
  28. wowww no co jak co , ale Harry zrobił takie świnstwo swojemu przyjacielowi ! ja myśle że jednak sie zmieni ;p

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam te opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Kiedy bedzie kolejny ?!<3 Cudnyy <3 Layla musi byc z Malikiem !

    OdpowiedzUsuń
  31. oż Ty <3 cudowny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Boże laska jak ja Cie kocham i tego bloga ! Strasznie Ci dziekuje , że go piszesz <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  33. Brak mi słów...

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy nastepny ?? Bo już nie mogę sie doczekać kolejnego <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Noo boski ! Aż mnie zatkało ;p

    OdpowiedzUsuń
  36. Jej coś długi ten postój ! ;(

    OdpowiedzUsuń
  37. OMG cudny rozdział <3 Tak mi szkoda Zayna ;( Layla musi być z Malikiem nie ma innej opcji <3 Kiedy kolejny rozdział??

    OdpowiedzUsuń
  38. Trochę za szybko to się stało moim zdaniem. No to, że tu Layla tak zakochana w Malik'u, a tu nagle z Harry'm. Ale nie chce się wtrącać. To wasze opowiadanie i widocznie miałyście jakiś cel w tym działaniu :). Podoba mi się i nie moge się doczekać kolejnego rozdziału. Zapraszam do mnie na historię z niezdecydowanym Harry'm, zakochanym po uszy Zayn'ie i dziewczynie, która przeżyła w swoim życiu wiele, a los wciąż rzuca jej kłody pod nogi storyoffaless.blogspot.com/ .

    OdpowiedzUsuń
  39. Kiedy bedzie kolejny rozdział?? Bo nie ma co czytać !

    OdpowiedzUsuń
  40. EY NOO KIEDY BEDZIE KOLEJNY ROZDZIAŁ ?! super rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  41. hejka wam !:))
    chce sie z wami pożegnać ,ponieważ nie będą już czytała twojego bloga o 1d ,a sorry już wog, nie będą czytać blogów o 1d : C ... nie ważne czemu !. po prostu i chce ci tylko napisać ,że to koniec mojej przygody z 1d ,hmm.. trwała ona parę miesięcy ( 4-3 ) no dla jednych krótko dla drugich długo !: c
    no więc , tak jak u cb, tak i w innych blogach się żegnam !: (
    życzą dalszej pracy na tym blogu i mam nadzieje że dalej będzie taki jaki był czyli ! " Prze cudowny " !!!
    pozdrawiam
    GABRYSIA !: )

    OdpowiedzUsuń
  42. super rozdział dodaj szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  43. te opowiadanie to jakaś magia <3 Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bloga poleciła mi koleżanka i jestem jej za to strasznie wdzięczna ! Naprawdę zajebisty blog i czekam na kolejny rozdział !!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Boski jest ten blog... I obecuję, że polecę go na swoim : me-onedirection-and-my-sister.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Mały postój ?! już ponad miesiąc nie dodałaś kolejnego ;(

    OdpowiedzUsuń
  47. o... w końcu jakaś akcja... coś się dzieje... :)

    Angel

    OdpowiedzUsuń